wtorek, 4 marca 2014

W Kaszubskiej kuchni :)

Kaszubska kuchnia w znaczny sposób różni się od innych kuchni regionalnych. Główną tego przyczyną jest klimat oraz słaba wymiana towarowa między miastem a wsią. Już dawno temu, kiedy Pomorzanie przygotowywali swoje posiłki, korzystali prawie wyłączniez produktów wytwarzanych na miejscu, czego efektem było niewyszukane i skromne jedzenie. Warto zaznaczyć, że sztuka kulinarna w tym regionie Polski była umiejętnością równie ważną jak rzemiosło, śpiew czy taniec. Kiedyś na Kaszubach królowała zasada, że gospodyni, która dba o swoją rodzinę, powinna być w stanie wyżywić ją tym, co zbierze w ogrodzie, czy wyhoduje w gospodarstwie.


Frysztyk, czyli śniadanie, podawano w czasie intensywnych prac polowych około szóstej rano. Drugi posiłek, który był również ważnym źródłem energii, jedzono pomiędzy godziną ósmą a dziewiątą, z kolei przed jedenastą zjadano pódpôłnik (podobiadek). Obiad, czyli pôłnié, był zazwyczaj podawany koło południa. Kolejne posiłki, mianowicie podwieczorek i kolację (pódwieczôrk, wiéczerzâ) jedzono między godziną dziewiętnastą, a dwudziestą.

Typowy Kaszubski Jadłospis (przykład)

Frysztyk: strugané bulwë. Były to obierane ziemniaki na rzadko, gotowane w wodzie, albo kluski z ziemniaków tartych zalanych mlekiem (zazwyczaj nieodcedzane), polane gęsią okrasą.
Podobiadek zazwyczaj składał się z chleba z masłem, gotowanych jaj oraz wędzonki. 
Na stołach w porze obiadowej górowały dania jednogarnkowe – mięso gotowane razem z ziemniakami. 
Na podwieczorek zazwyczaj podawano smażone mięso lub kaszankę.







Bliskość morza spowodowała, że większość Pomorzan była rybakami, dlatego w kuchni kaszubskiej przeważały przede wszystkim ryby. Na stołach nie brakowało również wspaniałych darów lasów, jagód, czy grzybów. Najczęściej w zagrodach chowano gęsi, przez to właśnie one były głównym przedstawicielem drobiu na stołach. Nie brakowało oczywiście dań z kaszy i mąki – klusek czy chleba. Tradycyjny chleb wyrabiany był na zakwasie i wypiekany w domowych piecach. Oczywiście na wsi hodowla krów i kóz spowodowała, że na stołach nie brakowało mleka oraz produktów mlecznych – serów, kefirów, jogurtów. Jednymi z najczęściej przygotowywanych zup były zupy z różnego rodzaju ryb lub kartoflanka barwiona kefirem. Tradycyjnymi słodkościami były natomiast gofry z jagodami lub konfiturą wyrabiane
 w specjalnych żeliwnych gofrownicach.








Zrób to sam :)




Smażone wątróbki dorszowe

Składniki: kilka wątróbek dorszowych, tłuszcz do smażenia,
 4 cebule, kilka ząbków czosnku, sól, pieprz, 3 łyżki masła, ocet 


Wykonanie: zdjąć błonę z wątroby dorszowej, obsmażyć ją na tłuszczu, odcedzić ten tłuszcz odlać, znów obsmażać i znów wylać ten tłuszcz. Posiekać cebulę i czosnek, usmażyć na maśle na złoty kolor dodać posiekaną wątróbkę, sól, pieprz do smaku. Zakwasić do smaku octem, dosmażyć jeszcze chwilę. Smarować pastą chleb zajadać z dodatkiem posiekanej cebuli, szczypioru jak kto lubi. Ale bardzo dobre jest to smarowidło z plackiem kartoflanym. Osobno usmażyć duży placek tzw. Plinc i nadziewać go farszem, zwijać, polać kwaśną śmietaną. Wierzcie lub nie, ale to pycha. Może ktoś z restauratorów zainteresuje się tym
daniem ? 


Co to je:
- Je zeloné, wisy na drzéwieë spiéwô?
- Nie wiém!
- To je slédz.
- Doch slédz nie je zelony!
- Czej të go wëmalëjesz to mdze.
- Ale slédz nie wisy na drzéwie?
- Jak të go powiesysz to mdze wisôł.
- Ale slédz doch nie spiéwô!
To jô tak rzekł żebës të nie wëzgôdł.,






Grucholec - baba ziemniaczana

Składniki: 1 kg ziemniaczków, 3 cebule, 5 jaj, 4 łyżki śmietany, 4 łyżki mąki, sól, pieprz, 10 dag boczku surowego. 

Wykonanie: ziemniaki zetrzeć na tarce, odcisnąć sok, dodać startą cebulę, jaja, mąkę śmietanę, doprawić do smaku. Formę do pieczenia wyłożyć pokrojonym w paski boczkiem, boki foremki też, wylać masę, przykryć boczkiem, piec ok. 1 godziny. Smaczne na ciepło z surówką z cebuli i ogórka kiszonego 








Dze kucharzi kuchorka jedna, tam do jedzeniô je wiedno.





Kugle drożdżowe

Składniki: kilogram mąki, pół kostki masła, 4 żółtka, 1 jajo, szklanka mleka, pół szklanki cukru, rodzynki, 10 dag drożdży, jabłka, cynamon. 

Wykonanie: wyrobione w misce ciasto przenieść na stolnicę wysypaną mąką. Wałkować gruby placek, wykrawać okrągłe mniejsze placuszki wkładać do środka jabłko dobrze oblepić ciastem posypać cynamonem odrobiną cukru, układać na blasze wysmarowanej tłuszczem smarować rozmąconym jajem, piec  w ciepłym piecu do zrumienienia, w zależności od wielkości jabłka i porcji ciasta. Były to ulubione dziecięce ciastka, przy których właśnie dzieci mogły się wykazać. Często z łakomstwa jadło się jeszcze ciepłe. 





SMACZNEGO :)


Źródła informacji:
* Książka „Smak Kaszub czyli kuchnia regionalna, tradycja i przepisy…”,
*Strona internetowa www.kuchnia.wla.com.pl. 
Zdjęcia pochodzą z prywatnego zbioru oraz z różnych stron internetowych

1 komentarz:

  1. Twój artykuł urzeka już samym tematem... :) Bardzo cieszą mnie Twoje etnograficzne zainteresowania, dbałość o poprawny zapis wyrażeń zaczerpniętych z języka kaszubskiego oraz podanie źródeł, z których korzystałeś podczas pisania. To duże plusy Twojego tekstu. Szkoda, że byłeś dość oszczędny jeśli chodzi o informację o Twoich osobistych relacjach z kulturą kaszubską - skąd Twoje nią zainteresowanie i spora o niej wiedza (skoro przynajmniej jedno zdjęcie pochodzi z Twoich prywatnych zbiorów, to domyślam się, że jest tu też jakiś osobisty wątek). Myślę, że tekst w pełni zasługuje na dwie i pół gwiazdki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.