To już trzecia i ostatnia część materiału stworzonego z okazji urodzin byłego frontmana Myslovitz!
Artur Rojek choć najbardziej jest znany z zespołu Myslovitz,
ma oprócz niego na koncie sporo osiągnięć w innych dziedzinach
artystycznych. Od kilku lat organizuje jeden z najciekawszych festiwali
muzycznych, którego doceniają zagraniczne portale takie jak
Pitchfork.com, ma też w swoim życiorysie punkt Lenny Valentino. Ale zacznijmy wszystko od początku, a raczej od końca, bo właśnie od Lenny Valentino.
Zespół Myslovitz był zbiorem
pięciu całkiem innych od siebie osobowości. Nie raz dochodziło do
sprzeczek zanim grupa podjęła jakąś decyzję. W takich przypadkach zwykle
muzycy decydują się na założenie osobnej formacji, w której będą się
mogli spełnić w innym gatunku, niż proponuje macierzysta formacja lub
też mieć samemu nad wszystkim władzę. W 1998 na taki krok zdecydował się
Artur i założył grupę Lenny Valentino. Jego nazwę zaczerpnął z tytułu piosenki brytyjskiego zespołu The Auteurs. Tak opisuje swoje zamiary:
Lenny Valentino miał odejść od stricte gitarowego grania, od takiej typowej piosenki, w stronę muzyki przestrzennej, trudniejszej, wymagającej większej uwagi.
Pierwszym członkiem, którego Rojek poprosił o współpracę był Mietall Waluś, z którym powstały jako pierwsze kawałki Chłopiec z plasteliny oraz Trujące kwiaty.
Od tego czasu grupa zaczęła dawać sporadycznie
koncerty, a skład wielokrotnie ulegał zmianie. Przewinął się przez niego
Lala, Bartek Królikowski, Michał Koterba, a na stałe zaaklimatyzowali
się póki co Maciek Cieślak, Jacek Lachowicz i Arek Kowalczyk. W
międzyczasie Paweł ‘Józek’ Jóźwicki w ramach firmy BMG stworzył Sissy
Records do której muzycy zwrócili się ze swoją debiutancką płytą. Ta
choć z pozoru prosta rzecz oznaczała początek konfliktu z Sony, z którym
kontrakt miał podpisany Myslovitz. Wkrótce po burzliwych rozmowach i po podzieleniu się zyskiem z wydania krążka firmy doszły do porozumienia i Uwaga! Jedzie tramwaj!
światło dzienne ujrzał 12 listopada 2001 roku. Od razu po wydaniu na
konto muzyków trafiały pozytywne recenzje za to wydawnictwo. Słów
uznania nie szczędziła Machina, a Fryderyk w kategorii Muzyka
Alternatywna trafił właśnie na ich konto! Pojawiały się nawet porównania
Rojka do Thoma Yorke’a – wokalisty Radiohead. W ramach promocji płyty
odbyła się trzynasto-koncertowa trasa, po której niestety wszystko
zaczęło się psuć, powstały konflikty między muzykami, a Lenny Valentino wkrótce przestało istnieć.
Grupa zagrała później jeszcze trzy razy – w 2003
roku na gali wręczenia Paszportów Polityki oraz w 2006 na pierwszej
edycji OFF Festivalu i 4 lata później również na tej imprezie. Podczas
tego drugiego spotkania coś w muzykach drgnęło, pojawił się pewien
bodziec, który mógł być na tyle silny, aby odnowić znajomości i ponownie
zacząć występować, jednak wszelkie spekulacje zostały szybko ucięte.
Niespodziewanie jeszcze z okazji 10-lecia wydania Uwaga! Jedzie tramwaj! grupa zorganizowała pięciokoncertowe turnee po kraju odwiedzając przy tym największe miasta, bo jak to sam Artur mówił, poczuł taką wewnętrzną potrzebę reaktywacji.
Cieszył się, że krążek choć wydany 10 lat temu nadal zbiera dobre
opinie i może pochwalić się niezłymi recenzjami. Na tę specjalną okazję
grupa przygotowała dwa covery: Don’t Answer Me Alan Parsons Project oraz Over The Ocean amerykańskiego Low’a.
Jak już wspomniano Lenny Valentino wystąpili podczas pierwszej odsłony OFF festiwalu, czego inicjatorem był sam Artur. Pod wpływem zagranicznych tras z Myslovitz
zapragnął stworzyć w Polsce coś na kształt właśnie zagranicznych
festiwali. Początki nie były łatwe, lecz gdy rzucił hasło ‘festiwal z
muzyką offową’ władze uległy i dostał pełne pozwolenie. Sam tak to
komentuje:
Chodziło o to, żeby w nazwie zawarła się idea promowania zjawisk, które są ciekawe, ale nie istnieją w głównym nurcie, choć czasami mają spory potencjał komercyjny. Stąd w nazwie ‘off’, co może znaczyć wiele – poczekalnia, boczny tor, inny kierunek. To jest takie hasło spajające.
Po raz pierwszy impreza odbyła się w Mysłowicach i
okazała się sporym sukcesem. Od 2010 zmieniła swoje miejsce i jak do tej
pory odbywa się w Katowicach. Co roku przyjeżdżają tam gwiazdy
światowej alternatywy i nie tylko. Muzyka proponowana przez Rojka
nie zamyka się tylko na nią, bowiem zapraszani artyści obracają się w
takich gatunkach muzyki jak r&b, hip hop, indie rock czy
elektronika. Na scenach można było zobaczyć już takie zespoły jak Iggy And The Stooges, Mazzy Star, Metronomy, Neon Indian, Dinosaur Jr. czy O.S.T.R. W tym roku będzie można usłyszeć legendarnych My Bloody Valentine czy The Smashing Pumpkins.
Artur ma na swoim koncie kilka
ciekawych współprac. Niejednokrotnie gościnnie pojawiał się na płytach
Andrzeja Smolika i udzielał swojego głosu w kawałkach 50 tysięcy 881, Dig i Din czy 50 Trees. Stworzył z nim również hymn olimpijski na igrzyska w Atenach w 2004 roku - Jeszcze jeden piękny dzień oraz utwór Prosta Rzecz, który stał się dźwiękowym symbolem piłkarskiej Orange Ekstraklasa. Pojawił się także gościnnie na płycie grupy Pustki w utworze Nieodwaga, a także Silver Rocket w kawałku Now. Zaśpiewał również dwie kompozycje – Cokolwiek się zdarzy i Cisza i wiatr na potrzeby filmu ‚Rodzinka Robinsonów’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.