W zeszłym roku napisałem artykuł o tym co musi zrobić Arsene Wenger, by prowadzony przez niego klub (Arsenal) mógł wygrać ligę. W tym roku postanowiłem się skupić na tym co już zrobiono w klubie, czy to wystarczy i jakie działania wypadałoby jeszcze podjąć.
Przede wszystkim tegoroczne transfery. A. Wenger w letnim okienku transferowym 2016 zakupił 5 piłkarzy. 2 z nich Granit Xhaka oraz Skhordan Mustafi jest aktualnie podstawowymi zawodnikami w klubie. Xhaka zarządza środkiem pola jako doskonały wręcz rozgrywający, posiadając przy okazji świetną lewą nogę, dwa razy już to udawadniając 2 pięknymi golami z ponad 30 m odległości. Mustafi wręcz od pierwszego meczu idealnie wgrał się w taktykę obronną Arsenalu tworząc wraz z Laurentem Koscielnym prawdopodobnie najlepszą parę stoperów w całej Premier League. Reszta zakupionych zawodników, czyli Lucas Perez, Rob Holding i Takuma Asano jeszcze niczym nie zdążyli się wyróżnić, ale na pewno są to zawodnicy względem, których Arsene Wenger ma jakieś plany.
Drugą ważną rzeczą, która w tym sezonie nadzwyczaj dobrze im wychodzi to jest ich gra. W tym roku przeciwstawiają się ciężkim przeciwnikom, drużynom klasy światowej. Najlepszymi tego przykładami są mecze przeciwko PSG oraz Chelsea zakończone wynikami 1-1 oraz 3-0. Zadowalające są, także wyniki w lidze przeciwko średnim lub słabym drużynom, które najczęściej grają bardzo defensywnie sprawiając, że strzelenie gola jest bardzo ciężkie. Jeszcze w zeszłym roku tego typu mecze często kończyły się remisami, ale w tym sezonie udaje się zdobywać komplet punktów w tych meczach.
Pytanie, czy to wystarczy, by wygrać ligę? Absolutnie tak. Z taką grą i z takimi wynikami Arsenal zdecydowanie jest aktualnie jednym z faworytów do zakończenia sezonu na 1 miejscu. Niedługo czekają klub mecze z bardzo ciężkimi przeciwnikami. Wygranie tych meczy może sprawić, że Arsenal zostanie najsilniejszym faworytem do zwycięstwa ligi.
Co jeszcze wypadałoby zrobić, by zwyciężyć w tym sezonie? Najważniejsze to nie dopuścić do plagi kontuzji wśród zawodników. W ostatnich latach był to prawdopodobnie największy problem Arsenalu. Póki uda się temu przeciwstawić sezon 2016/2017 powinien zakończyć się pozytywnie.
Stanisław Radziszewski kl. 2h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.