niedziela, 8 maja 2016

"Dobrani"



Potraficie wyobrazić sobie świat idealny? Świat, w którym nie ma żadnych chorób, zmartwień, problemów ze znalezieniem pracy, szkoły, czy też drugiej połówki? Taki świat opisuje Ally Condie w wspaniałej książce pt.: „Dobrani”. Bardzo podoba mi się w niej przekaz, iż ważne jest to, co się przechowuje w głowie – wszystkie wspomnienia i słowa, które dzieli się z wybraną i wyjątkową osobą.
Ustrój opisany w powieści przypomina totalitarne systemy, takie jak socjalizm i komunizm. Wpływ państwa na życie ludzi jest ogromny. Obywatele są nieustannie obserwowani, kontrolowani i badani. Wszystko, nawet kolor skarpetek, czy ilość kilometrów do przebiegnięcia w ramach ćwiczeń fizycznych, zależy od decyzji Społeczeństwa. Obowiązuje cisza nocna, przywodząca na myśl godzinę policyjną. Społeczeństwo ma władzę nad myślami i uczuciami, a przede wszystkim nad słowami. Każda osoba ma przy sobie tabletki o różnym działaniu; tylko po jednym zestawie, z którego nie wolno korzystać bezpodstawnie. Czerwoną, najważniejszą, należy zażyć, wtedy i tylko wtedy, pod nakazem Funkcjonariuszy. Nikt tak naprawdę nie wie, na co ma wpływ.
Poznajemy Cassie w ważnym dla niej dniu, Bankietu Doboru, podczas którego miała poznać swojego wybranka – partnera, który został skrupulatnie dopasowany do jej profilu psychologicznego, jak też genetycznego, co w przyszłości zaowocuje potomstwem o doskonałych cechach biologicznych. Jednak na tej uroczystości dzieje się coś niezwykłego. Większość, jak nie wszyscy partnerzy, nie znają się. Dopiero stopniowo zaczynają się poznawać. Dla Cassie los się uśmiechnął. Jej Wybrankiem został najlepszy przyjaciel, Xander. Jest z tego powodu szczęśliwa, choć gdzieś w głębi serca trochę zawiedziona. Pierwszym etapem takiego poznawania jest otrzymanie mikrokarty z najważniejszymi danymi na temat przyszłego partnera. W domu chciała zobaczyć to sobie na spokojnie, choć wiedziała, że zna swojego przyjaciela, jak nikogo takiego. Lecz zobaczyła twarz kogoś innego. I choć Społeczeństwo przekonywało ją, że to tylko mała usterka, dziewczyna coraz częściej zaczyna myśleć o chłopaku, którego zobaczyła. Zwłaszcza, że go znała. Chodzili na dodatkowe zajęcia wakacyjne, na które zdecydowała się dzięki wpływowi dziadka. Miał na imię Ky.
Cassia to zwykła nastolatka, która wierzy w swój kraj i bezwzględnie podporządkowuje się jego zasadom. Dopiero z czasem poznawania Ky'a zaczyna się coś w niej zmieniać. Czuje, że powinna się buntować przeciwko temu rygorystycznemu systemowi. Miłość ją zmieniła. Miłość do chłopaka, jak i do dziadka. Mając 80 lat zmarł, jak wszyscy w tym wieku. Na Ceremonii Pożegnania wręczył swojej wnuczce tajemnicze rzeczy, które Społeczeństwo uważa za niebezpieczne, nielegalne. Był w tym m.in. wspaniały wiersz do jej babci, który zmienił jej podejście. Jego sens zrozumiała jednak znacznie później. Pewnego dnia zauważyła, że to wszystko nie jest wcale takie wspaniałe i proste, jakby się mogło wydawać. Jedna mała pomyłka porusza lawinę zdarzeń, które ukazują prawdę dotyczącą Społeczeństwa. Odkryła m.in. że w daniach, które są na Ceremonii Pożegnania, a które może jeść tylko solenizant jest zatrute. Dziewczynie otwierają się oczy. Zaczyna ona widzieć i rozumieć więcej. Zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że wszystkich manipulują; że rozgrywa się nieczysta gra.

Nie wiedziałam, że na tak niewielu stronach może znajdować się tyle uczuć i emocji. Rutyna. Przewidywalność. Niespodzianki. Mroczność. Tajemnice. Sekrety z przeszłości. .I oczywiście wątek miłosny, który całkowicie zmienia bieg wydarzeń. Cassia, Ky i Xander – trzy różne charaktery, które tworzą całość. Lecz do kogo Cassia czuje prawdziwe, szczere i niezmanipulowane uczucie? Czy Społeczeństwo popsuje ich plany? Jak potoczą się dalej ich losy? Zapraszam do miłej lektury!
Dobrani” to jedna z książek, które naprawdę mnie poruszyły. Dzięki niej zaczęłam zastanawiać się nad tematami, które kiedyś nazwałam ''przyziemnymi'', a wcale takimi nie są. Dzięki niej zaczęłam inaczej patrzeć na świat. Gorąco polecam przeczytanie jej, gdyż każdemu przyda się nowe spojrzenie na świat.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.