wtorek, 2 kwietnia 2013

PERFORMANCE



Chciałem dzisiaj przybliżyć zjawisko zwane PERFORMANCE -  tzw. sztuka żywa, polegająca  na bezpośrednim kontakcie z widzem. Jest to zjawisko tak rozległe,że nie ma jednej definicji. Artysta wykorzystuje siebie, swoje ciało, poglądy jako materiał, przez co sam w sobie staje się dziełem sztuki. Za pomocą cierpienia, smutku, szczęścia ale również seksualności tworzy sztukę, która jest szczera oraz prawdziwa, która przemawia do widza. Czasami performance przedstawia człowieka, który np. siedzi na krześle lub gra w karty przez parę dni pod rząd. Artysta nawiązuje szczególną więź z odbiorcą, gdyż pozwala mu  wpływać na dzieło.
 Jedną z najbardziej znanych artystek performance jest Marina Abramović. W dużej mierze jej performance były body-artami (czyli wystawami, gdzie materiałem i środkiem wyrażania sztuki jest ciało artysty) .
Przykładowe performance Mariny Abramowić zwanej babcią performance:

Rhythm 10

 

W swoim pierwszym występie Abramović, korzystając z dwudziestu noży i dwóch magnetofonów, grała w  rosyjską grę, polegającą na rytmicznym uderzaniu nożem  między rozstawionymi palcami dłoni.

Rhythm 0

 

Performance ten miał przetestować granice między artystą a widownią, sprawdzić jak daleko posunie się widz. Abramović umieściła na stole 72 obiekty, które ludzie mogli używać w sposób, w jaki sami chcieli . Niektóre przedmioty mogły sprawiać przyjemność, podczas gdy inne mogły sprawiać ból lub nawet skrzywdzić artystkę. Wśród tych rzeczy była: róża, pióro, miód, bat, nożyczki, skalpel, pistolet i jeden nabój do pistoletu. Przez sześć godzin artystka pozwoliła publiczności, korzystając z wyżej wymienionych przedmiotów, oddziaływać na swoje ciało. Po tym wydarzeniu zauważyła, że na  początku publiczność reagowała ostrożnie i skromnie, ale w miarę upływu czasu ludzie zaczęli działać bardziej agresywnie ( w pewnym momencie jeden z widzów przyłożył pistolet do głowy artystki).

The Artist Is Present

 

Najdłuższy performance artystki trwający od 14 marca do 31 maja. Artystka pozostawała w bezruchu przez 700 godzin. Przez sześć dni w tygodniu w godzinach otwarcia muzeum artystka siedziała nieruchomo na krześle ustawionym pośrodku sali, naprzeciwko artystki znajdowało się krzesło, na którym siadali kolejni widzowie, z którymi nieruchoma artystka w milczeniu wymieniała spojrzenia. Każdy z odwiedzających mógł spędzić z artystką tyle czasu, ile chciał. Reakcje widzów były zróżnicowane – część z nich płakała, inni próbowali włączyć się z własnym performancem.




Dla zainteresowanych

YOUTUBE CHANEL użytkownika Martina Boero

2 komentarze:

  1. słyszałam trochę o tej artystce i szczerze mówiąc nie rozumiem jak można swoim ciałem tworzyć performance, na pewno jest to efektowne ale dla mnie to przegięcie...
    mimo wszystko fajnie, że o niej wspomniałeś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki aktualny (z punktu widzenia naszej ostatniej lekcji) artykuł! Bardzo dziękuję za taką adekwatną reakcję na omawiane na zajęciach tematy :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.