sobota, 19 maja 2018

Twin Peaks, czyli najdziwniejsze miasteczko na świecie

"Sowy nie są tym, czym się wydają" - to jedno z wielu zdań, które po obejrzeniu serialu zostają w głowie widza na długi czas. "Twin Peaks" w reżyserii Davida Lyncha i Marka Frosta z 1990 roku to pełna tajemniczości opowieść o zabójstwie Laury Palmer - licealistki mieszkającej w mogłoby się wydawać, spokojnym miasteczku, w którym mieszkańcy wiodą beztroskie życie. Po odkryciu ciała Laury do Twin Peaks przyjeżdża jeden z agentów FBI - Dale Cooper, który ma rozwiązać zagadkę tragicznej śmierci. Znakomicie w tym serialu zostały wykreowane postaci i ich osobliwe charaktery, których nie sposób zapomnieć. Jak sam David Lynch powiedział, Twin Peaks miał to być serial, który połączy tematykę opery mydlanej oraz horroru. Czy się udało? Tak. Nawet bardzo dobrze. Elementy grozy i humoru to bardzo ciekawy sposób na przedstawienie fabuły. Wspaniały nastrój w tym serialu budują częste nieoczywiste, przerażające sceny, liczne symbole oraz cudowna, hipnotyzująca muzyka, którą skomponował Angelo Badalamenti.
''Twin Peaks" to serial nadzwyczajny, który zdecydowanie warto obejrzeć.

                                                                  
 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.