niedziela, 24 kwietnia 2016

Zastanawiałeś się kiedyś, czy to potwory tworzą wojny, czy wojny tworzą potwory? - recenzja "Córki dymu i kości".


"Córka dymu i kości" to debiut genialnej amerykańskiej pisarki, Laini Taylor. Książka otrzymała wszystkie najbardziej zaszczytne wyróżnienia literackie, w tym New York Times ogłosił ją jedna z najwybitniejszych książek 2011 roku. Krytycy uważają, że wybitnością można ją nawet porównać  do serii "Harrego Pottera" autorstwa J.K. Rowling.


Historia siedemnastoletniej Karou, uczennicy szkoły sztuk plastycznych, rozgrywa się w Pradze. Czy aby na pewno tylko tu? Dziewczyna często zostaje wysłana na misje do innych, dziwnych miejsc przez jej opiekuna Brimstone, aby zdobyć potrzebne dla niego zęby. Nie wie po co to robi, ale posłusznie wykonuje swoje zadanie. Potrafi rozmawiać w wielu językach- nie tylko ludzkich. Jej włosy są niebieskie, a ciało pokrywają niezwykłe tatuaże i blizny. Kim jest? Ona sama próbuje poznać odpowiedź na to pytanie. Pewnego dnia w czasie jednej z podróży zostaje zaatakowana przez jednego z serafinów. 

Wkrótce dowiaduje się, że drzwi do magicznego zakładu jej opiekuna zostały spalone, a ona została całkiem sama. Kiedy po raz kolejny spotyka anioła z płomiennymi skrzydłami, bez wahania staje z nim do walki. Dziewczyna i Akiva podczas pojedynku w powietrzu, nad tłumem ulicznych przechodniów zaczynają rozmawiać, a w efekcie końcowym główna bohaterka przyprowadza "wroga" do swojego mieszkania. Mężczyzna opowiada jej swoją historię o świecie, w którym żyje oraz o wiecznych wojnach, które tam panują. Oboje są ze sobą coraz bliżej, kochają się i pragną pokoju. Ona dowiaduje się w końcu, kim naprawdę jest i że on właśnie dzięki niej jeszcze żyje. 

To najlepsza z przeczytanych przeze mnie powieści. "Córka dymu i kości" jest mroczna, zmysłowa, niepokojąca, niejednoznaczna. Buduje napięcie, a dzięki zwrotom akcji wywołuje coraz większą ciekawość. Fantastyczny świat i piękny język sprawiają, że serce zamiera, a potem zaczyna bić na nowo. Bardzo polecam wszystkim całą serię historii Karou i Akivy. 

Klaudia Paluch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.