środa, 27 listopada 2013

Tara (von Neudorf): Kartograf złowrogiej historii - wystawa MCK

Dnia 15 listopada 2013 r., odbyło się wyjście do Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie na wystawę prac Tary połączoną z warsztatami. Mieliśmy przyjemność zobaczyć ponad 80 prac - w tym mapy, prace na papierze, rzeźby a także ubrania artysty ( w których to wyszywaniu pomagała mu mama, co w tajemnicy powiedziała pani prowadząca) z kontrowersyjnymi elementami zdobniczymi.
Prace Tary, jak mówi tytuł wystawy, miały charakter historyczny a większość z nich zawierała symbole i ukryty sens, skłaniała do głębszej analizy i refleksji. Dzieła charakteryzowały się też ogromną siłą przekazu trafiającą do widza. Warto nadmienić, że sam artysta był człowiekiem kontrowersyjnym, przykładowo traktując małą trumnę z uchwytem jako walizkę bagażową. Tara (von Neudorf) najchętniej używał czerwonej farby (symbolizującej krew) i czarnego flamastra, jako płótno posłużyły mu stare mapy szkolne (co ciekawe, większość z nich dostał ze szkoły, w której jego mama pracowała jako nauczycielka). W swoich dziełach odwoływał się do polityki i niewygodnej historii w kontekście miejsca z którego pochodzi i gdzie tworzy: Transylwanii. Koncentruje się wokół tematów takich jak komunizm, głupota, rasizm, strach, bieda, kłamstwa, niepełnosprawność itd; W prostocie i symbolice swych prac skupia się na ważnych, fundamentalnych sprawach, krwawych wojnach i chorych ideologiach oraz problemach społeczności takich jak wpływ mediów na nasze życie do czego nawiązuje praca pt: "Zabić telewizję". Dzieło to pokazuje człowieka jako biernego barana ślepo wierzącego w prorocze słowa telewizji, jako ofiarę medialnego "prania mózgu" które to w efekcie kończy się śmiercią biednego baranka. Można zadać sobie pytanie, czy tak rzeczywiście działa telewizja? Oczywiście ,że tak! W życiu codziennym wszelkiego rodzaju media (TV, internet, radio itd;) wywołują u nas chęć spełniania określonych norm, np: w modzie jest przesadne dbanie o siebie, więc nie możemy pozwolić sobie na złe ułożenie włosów. Brzmi bezsensownie, jednak taka jest prawda. Tara (von Neudorf) pokazał w tej, jak i w wielu innych pracach nacisk na społeczeństwo nie tylko w kwestiach tak błachych jak wygląd, lecz zdanie polityczne, gospodarcze, historyczne itd;.
Po obejrzeniu wystawy, cała grupa udała się na warsztaty. Po wejściu do sali pani prowadząca przyniosła nam pudło pełne różnych przedmiotów i kazała przedstawić za ich pomocą problem XXI wieku w sposób symboliczny. Grupa po namyśle doszła do wniosku, że przedstawimy ślepą miłość do klubu piłkarskiego.
Według mnie (a z tego co słyszałam, także według grupy) wystawa i warsztaty były bardzo interesujące, skłaniające do przemyśleń i chwili refleksji nad naszym życiem. Bardzo pouczające i ciekawe, szkoda że tak mało osób w nich uczestniczyło.

 Szalik na oczach symbolizuje zaślepienie miłością do klubu piłkarskiego, zaklejone usta symbolizują zakaz mówienia rzeczy szkodzących klubowi a zabandażowana i "unieruchomiona" ręka symbolizuje ciężkie walki tak zwanych kiboli. Pytanie brzmi: czy warto tracić zdrowie, wolność swobodnej wypowiedzi a nawet życie dla zwykłego klubu? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami. 

1 komentarz:

  1. Brawo Aniu! Lody przełamane. Mam nadzieję, że teraz swoje artykuły zaczną publikować kolejni uczniowie z klas pierwszych.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.